Syknęłam próbując się wyrwać. Jednak trzymał mnie w żelaznym uścisku, a po chwili byliśmy za wysoko, bym mogła skoczyć.
- Nie chcę być ratowana - warknęłam przez zaciśnięte zęby.
- Hana se!* - mruknęłam. Hiro na chwilę stracił równowagę, ale po chwili ją odzyskał nie zwalniając uścisku. Miał zacięty wyraz twarzy.
- Weź przestań! - warknął. Odsłoniłam na chwilę zirytowana kły, ale po chwili znieruchomiałam. Patrzyłam jak oddala się moja okazja na zmienienie tego wszystkiego.
- Cholera. - mruknęłam. Po chwili westchnęłam ciężko i oparłam podbródek na dłoni, opierając łokieć o jego ramie.
- Odstaw mnie gdzieś tu. - powiedziałam wypranym z emocji głosem.
<Hiro?>
*Hana se! - jap. Puść
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz