Było bardzo fajnie, potem wyszliśmy z
wody i wysuszyliśmy się. Wracaliśmy razem w stronę parku. Panowała znów
niezręczna cisza. Nie wiem dlaczego ale strasznie się stresowałam. Zerknęłam przed siebie i ujrzałam coś wspaniałego to był krwawy księżyc.
Bardzo rzadko go widywałam. Nagle przypomniała mi się pewna legenda że
jeśli spaceruje się podczas krwawego księżycu z osobą którą się bardzo
lubi okrązy ich łąka czerwonych kwiatów które słodko pachną. Spojrzałam
na ziemię i aż podladłam legenda się sprawdziła. Wokół nas nagle wyrosło mnóstwo czerwonych jak krew kwiatów.
- Kaname legenda jest prawdziwa!- aż podskoczyłam ze szczęścia.
<Kaname? Przepraszam że tak długo.>
- Kaname legenda jest prawdziwa!- aż podskoczyłam ze szczęścia.
<Kaname? Przepraszam że tak długo.>