sobota, 22 czerwca 2013

Od Mai



Stałam na dziedzińcu i opierałam się o jedną z kolumn, które go otaczały. Mimo że tu wszyscy mogli być podobno sobą, nadal czułam się zagrożona. Obca... Zamknęłam oczy powstrzymując kolejną falę gwałtownego, znajomego bólu. Nie ważne, gdzie byłam, nie ucieknę przed nim.
Stałam tak z dobrą godzinę, próbując pozbyć się uczucia zagrożenia. Nagle rozległ się obok mnie czyiś głos.
- Co tu robisz? – pokręciłam tylko głową.

<Ktoś dokończy?>

Od Zero: c.d. Yuki-Chi

- Owszem – odparłem lekko się krzywiąc.
- Jak wrażenia?
- Jest... – zamyśliłem się na chwilę – mroczny. Akurat dla mnie... – odparłem patrząc przed siebie. W powietrzu zawisło pytanie, którego nie zadałem.
- Mi też tu się podoba. Jest inaczej niż w poprzednich akademiach, w których się uczyłam.
- Bo tu możesz być sobą – odparłem bardzo cicho.
- Właśnie – powiedziała zdziwiona przyglądając mi się przez chwilę.

<Yuki-Chi?>

Powitajmy nowego ucznia, Kaname!



Imię: Kaname
Nazwisko: Kuran
Pseudonim: Kan
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 18 lat
Rodzaj: Wampir
Partner: Brak
Charakter: Ambitny, miły, poważny, uczciwy
Moce: Telekineza,Wymazywanie wspomnień,Tworzenie chowańców, które są w stanie przekazywać mu wiadomości. Są one dość silne, aby przenieść dorosłą osobę. Przemiana ciała w broń.
Cecha Charakterystyczna: Ciemnoczerwone oczy i brązowe włosy.
Umiejętności: Gra na gitarze. Czasem rysuje. Uwielbia biegać w nocy. Też gra na perkusji.
Historia: Nie chce za dużo mówić. Jego rodzicie umarli. Zostali zabici przez czystokrwistych wampirów. Kaname jest założycielem rodu Kuran. W przeszłości wprowadził się w stan snu, jednak został obudzony przez jego własnego potomka Rido.
Klasa: Klasa A
Hobby i zainteresowania: Interesuje się oglądanie telewizję. Uwielbia czytać książki i spędzać czas w bibliotece. Często słucha głośnej muzyki. Jego hobby jest takie, że bardzo ładnie rysuje, ale swoim talentem nie lubi się chwalić.
Motto: "W miłości dwie wolności łączą się w jedną słodką niewolę."
Inne zdjęcia: 1 2 3 4 5 6
Data dołączenia: 22.06.2013
Ilość upomnień: 0
Ilość opowiadań: 0
Data ostatniego opowiadania: -
Steruje:
PatrycjaPaulina

Od Shiki`ego: c.d. Melanie

Siedziałem na ławce gdyż po wyprowadzce chciałem w spokoju usiąść i popatrzyć na niebo i ptaki, które przelatują obok tego miejsca i nawet nie raczą spojrzeć w dół, a co dopiero zatrzymaniu się na którymś z drzew. Moją uwagę skupiła dziewczyna-anioł. Urodę miała nieziemską, a jej styl był bardzo wyrafinowany i gustowny; czerń i biel. Do tego jej skrzydła bardzo rzucały się w oczy, podobnego koloru co jej sukienka; oczywiście, że czerń i biel. W końcu zamknęła swoją książkę i zwróciła się w moim kierunku.
- Coś ci nie pasuje?
- Mi? Ależ nie... zastanawia mnie bardzo twój styl. Bardzo wyrafinowany... - Co ja powiedziałem? Czy jestem głupi? Dlaczego ja to powiedziałem?
- Co oznaczają twoje słowa?
- Zupełnie nic, po prostu podoba mi się twój styl. Nie musisz także ukrywać swoich skrzydeł. Powinnaś się przyzwyczaić do tego, że tutaj możemy być sobą i nie trzeba niczego ukrywać. - Mówiąc to wydawało mi się, że trochę załagodziłem sprawę.

< Melanie? >

Od Yuki-Chi c.d. Shiki`ego

 - Z chęcią, doprawdy ten zamek jest przepiękny i taki tajemniczy..
 - Nigdy nie wiadomo co kryje się za ścianą
 - Czuję się tutaj jak w prawdziwym domu, nigdy nie pasowałam do świata moich rodziców, nie umiałam być "normalna" wiedziałam że jestem inna i tutaj znalazłam swoje miejsce
 - Ja też tutaj się zadomowiłem, nie muszę się ukrywać - nastała niezręczna cisza
 - Shiki, czemu mówią do ciebie po nazwisku? Nie lepiej Senri?

<Shiki?>

Od Shiki`ego: c.d. Yuki-Chi

- Prawda... - odpowiedziałem. - Moja matka była wampirem półkrwi, a ojciec był prawdziwym wampirem. Ale mniejsza o to... nie lubię jak ktoś o tym wspomina.
- Rozumiem cię dobrze. Pewnie masz za sobą mroczną historię... - powiedziała. - Dobrze się domyśliłam?
- Tak. Domyślam się, że nie chodzisz ze mną do klasy?
- Niestety...
- Szkoda... znałbym przynajmniej kogoś.
- Zapewne jeszcze spotkasz... naprawdę w to wierzę.
- Dzięki - uśmiechnąłem się. - A może porozglądamy się razem w tym niesamowitym zamku?

< Yuki-Chi? >

Powitajmy noweho ucznia, Hiroshi`ego

Imię: Hiroshi
Nazwisko: Asahi
Pseudonim: Hiro
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 19 lat
Rodzaj: wampir
Dziewczyna: szuka
Charakter: nierozważny, uczciwy, szczery, uparty
Moce: oddychanie pod wodą,
Cecha charakterystyczna: Kolczyk w uchu, czerwone oczy, blizna na brzuchu
Umiejętności: gra na gitarze, jazda na deskorolce,
Historia: Pojawi się wkrótce
Klasa:  Klasa A
Hobby i Zainteresowania: Gra na gitarze, jazda na deskorolce, słuchanie muzyki
Motto: "Nie zawsze jest tak jakbyśmy chcieli, ale zawsze chcemy by tak było"
Inne zdjęcia: -
Data dołączenia: 22.06.2013
Ilość upomnień: 0
Ilość opowiadań: 0
Data ostatniego opowiadania: -
Steruje: Koniki98

Powitajmy nową uczennice, Angelikę!

Imię: Angelika
Nazwisko: Meyl
Pseudonim:Angel, An
Płeć: Kobieta
Wiek: 17 lat
Rodzaj Anioł
Chłopak: Szuka
Charakter: Angel jest cichą i spokojną osobą. Trzyma się uprzejmości i kultury. Kiedy jednak się ją lepiej pozna jest wesoła i szalona. Potrafi wykazać się odwagą i śmiałością , nie lęka się podejmować nowych wyzwań. Umie się odgryźć i zemścić. Jeśli się ją zdenerwuje staję się złośliwa i po prostu wredna. Zawsze stawia na swoim , jest uparta i stanowcza.
Moce: Zew Anioła, Przyzywa Demony , Opętanie
Cecha charakterystyczna: Białe włosy , jasno-różowe oczy
Umiejętności: Angel jest wysportowana i zwinna. Umie jeździć konno oraz wspaniale śpiewać. Ładnie rysuje i pisze. Uwielbia grać na flecie.
Historia: Z chęcią opowie ,ale jak ktoś spyta.
Klasa:  Klasa C
Hobby i Zainteresowania: Jeździectwo , Grafika , Śpiew, Muzyka . Nie przepada za W-F –em i Historią
Motto: ,, Jeśli jest dobrze , oznacza to że coś się dzieje ‘’ ,, Gdy jest źle , może być tylko gorzej ‘’ ,, Życie bez muzyki byłoby nudne’’
Data dołączenia: 22.06.2013
Ilość upomnień: 0
Ilość opowiadań: 0
Data ostatniego opowiadania: -
Steruje: Anika1911

Od Melanie

Szłam po schodach z niewielką, czarną walizką. Już za kilka sekund miałam mieszkać w akademii. Rodzice pozwolili mi na to tylko dla tego, że znów wyjeżdżają. Tym razem do Nowego Jorku, później do San Francisco. To cud, że nie zauważyli tej okropnej zmiany. Przecież mnie tak dobrze znają, no nie ? Jednakże teraz jestem " istotą nadnaturalną " , nie człowiekiem, ale " istotą ". Kiedy już weszłam na górę, drzwi otworzyły się same, a przed nimi stała kobieta. Miała rude włosy i czerwone oczy. Uśmiechnęła się przyjaźnie i podała mi rękę.
- Witaj w Eris, Melanie. - powiedziała łagodnie. Zaraz, zaraz .... skąd ona zna moje imię ? Nie muszę się dziwić, przecież tu wszyscy są inni.
- Dzień dobry. - przywitałam się. Kobieta ponownie się uśmiechnęła.
- Wyjmij te skrzydła złotko, tu możesz być sobą mój aniołku. - mówiła takim przesłodzonym głosem, że chwilami zaczęło mnie mdlić. Skrzydła pojawiły się. Białe i czarne. Moja czarna sukienka również zmieniła kolor, biały i czarny.
- Gdzie znajdę swój pokój ? - zapytałam rozglądając się po wnętrzu. Kobieta złapała mnie delikatnie za ramię i pociągnęła za sobą. Szliśmy wąskim korytarzem, aż w końcu dotarliśmy do dormitoriów.
- Tam. - wskazała ciemny pokój na końcu korytarza. Uśmiechnęłam się i poszłam w tamtą stronę. Chciałam się odwrócić i podziękować, ale kobieta zniknęła. Weszłam do pomieszczenia. Był bardzo skromny i surowy. Przypomniałam sobie to, co mówiła zawsze moja matka. "Wszelkie niezadowolenie z tego, czego nam brak, płynie z braku wdzięczności za to co posiadamy." Od tamtej chwili stało się to moim mottem. Zadowolona usiadłam na łóżku i rozpakowałam niewielką walizkę. Zdjęcie rodziców położyłam na szafce nocnej, małego pluszowego misia ułożyłam na łóżku. Kilka sukienek schowałam do szafy, a przybory do makijażu umieściłam na toaletce. Książki ułożyłam na regał. Skrzypce ukryłam pod łóżkiem, a przybory do rysowania ( ołówek, gumka, szkicownik i kilka kredek ) położyłam na stoliku. Odetchnęłam z ulgą. W końcu można iść się przespacerować. Jestem okropnie zmęczona, ale spacer zawsze dobrze mi robił. Wyszłam z pokoju i szłam tym samym wąskim korytarzem co wcześniej. Znalazłam się w salonie, tam gdzie przywitała mnie czerwonooka kobieta. Usiadłam na sofie, wzięłam moją ulubioną książkę i zaczęłam czytać. Minęło pół godziny. Zamknęłam lekturę. Dopiero teraz zauważyłam , że jakiś chłopak wpatruje się we mnie. Trochę mnie to zirytowało.
- Coś ci nie pasuje ? - warknęłam. Szybko schowałam skrzydła. To kwestia przyzwyczajenia, nie ma co poradzić. Już taka jestem.

< Ktoś dokończy ? >

Od Rozalii

Gramoliłam się ze swoimi walizkami pod górę, do akademii. Odkąd tata umarł, wszystko stanęło na głowie. Czułam się jak wyrzutek. Byłam jedynym dzieckiem mojej mamy w związku z wampirem. Moi bracia i siostry pochodzili z innych związków, nawet nie wiedziałam ilu... Nareszcie! Jakie to szczęście, że przynajmniej tu, nie będą mnie uważali za dziwadło. W końcu, wszyscy tacy są. Ale... Czułam dziwny niepokój. Tak czy siak będę dziwadłem - mało kiedy zdarzają się pół-wampiry. Westchnęłam. Może nie będzie tak źle. Byleby się ze mnie nie nabijali. Gdy dotarłam do drzwi, same się otworzyły. Nie zdziwiłam się zbytnio. Dostałam swój pokój, zostałam oprowadzona po szkole. Kobieta, która mnie oprowadzała, powiedziała, że to koniec zwiedzania i muszę iść na lekcje. Po czym znikła. Ale fajnie, szkoda, że nie powiedziała mi gdzie są sale lekcyjne. Zawsze to samo. Na mojej drodze pojawił się chłopak, ze skrzydłami. Po zapachu poznałam, że nie był to ani wampir, ani wilkołak. W sumie, który wilkołak ma skrzydła...?
- Cześć, mógłbyś mi pokazać, gdzie są prowadzone teraz lekcje? - zapytałam najuprzejmiej, na ile było mnie stać.

<Sasuke?>

Od Yuki-Chi c.d. Shiki`ego

Zaczerwieniłam się pewnie słysząc te słowa, nie przywykłam do tego ze ktoś mnie chwalił:
 - Naprawdę tak myślisz? To przez to że jestem wilkołakiem, domieszka krwi sprawiła że moje oczy niegdyś, ciemne rozjaśniły się do tego koloru, moi rodzice zawsze mówili że to nie normalny że człowiek ma takie oczy, uważali, że coś jest ze mną nie tak
 - Człowiek? To znaczy że nie wiedzą..?
 - Tak, nie wiedzą że jestem wilkołakiem, nie chciałam im mówić, i tak by nie uwierzyli, tacy już są - westchnęłam - Ty pewnie pochodzisz z rodziny gdzie wszyscy byli "inni" ?

<Shiki?>

Od Yuki-Chi c.d. Zero

 - Coś nie tak? - spytałam gdy chłopak przyglądał mi się.
 - Nie skąd że - uśmiechnął się.
 - Aham, okej może się przejdziemy?
 - Yyy teraz?
 - No, chyba że masz coś ważniejszego do roboty, ale nie sądzę - zaśmiałam się
 - Niech ci będzie
 - Z tego co wiem ty pierwszy "odkryłeś" ten zamek?

<Zero?>

Powitajmy nową członkinie, Rozalie!


Imię: Rozalia
Nazwisko: Lime
Pseudonim: Roza
Płeć: Kobieta
Wiek: 16 lat
Rodzaj: pół-wampir
Chłopak: Nie ma
Charakter: twardo stąpa po ziemi, zawsze przygotowana na niebezpieczeństwo, realistka, odważna, bojowa, nikt nie będzie bezkarnie z niej kpił, dla przyjaciół ujawnia swoje pozytywne cechy: inteligencję, humor, odpowiedzialność i to, że zawsze mogą na niej polegać
Moce: niewidzialność, patrzenie w przyszłość i przeszłość, latanie, nadzwyczajna siła i szybkość
Cecha charakterystyczna: mroczne, niebieskie oczy, długie, jasno niebieskie włosy
Umiejętności: śpiewanie, jazda konna, pływanie, walka wręcz, strzelanie z łuku
Historia: Uciekła z domu. I tak jej tam nie chcieli...
Klasa: Klasa A
Hobby i Zainteresowania: czytanie, chodzenie na spacery, pisanie smutnych historii
Motto: Nie patrz w dół! Zawsze do góry. Tam dzieje się więcej niż na dole...
Inne zdjęcia: -
Data dołączenia: 2.06.2013
Ilość upomnień: 0
Ilość opowiadań:0
Data ostatniego opowiadania: -
Steruje: Cappuccino

Powitajmy nową członkinie, Melanie!

Imię: Melanie
Nazwisko: Kateka
Pseudonim: Mela
Płeć: Kobieta
Wiek: 16 lat
Rodzaj: Anioł
Chłopak: Szuka
Charakter: Melanie ma rozmaity charakter. Jest podzielona na dwie "części". Ta "biała" strona jest bardzo uczuciowa. Miła, pomocna. Za to ta "czarna" strona jej charakteru pojawia się w życiu częściej. Zadziorna, złośliwa i wredna. Jest realistką i wie czego chce. Zawsze trzyma się swojego zdania i nigdy nie ulegnie. Nigdy nie wiadomo, którą stronę poznasz Ty.
Moce: Potrafi latać oraz bardzo dobrze kamuflować swoje skrzydła. Może zmieniać się w śnieżnobiałą sowę. Umie również stać się niewidzialną.
Cecha charakterystyczna: Ma jedno białe, a drugie czarne skrzydło, ciemnofioletowe oczy.
Umiejętności: Gra na skrzypcach. Również pięknie rysuje.
Historia: Jest jedynaczką. Od dziecka mieszka w Londynie i zna każde jego mroczne zaułki. Właśnie tak znalazła Eris. Kilka lat później Melanie odkryła swoje zdolności i poprosiła o uczenie się w owej szkole. Jej rodzice nie dowiedzieli się o mrocznej tajemnicy swojej kochanej córki.
Klasa: Klasa C
Hobby i Zainteresowania: Uwielbia słuchać koncertów muzyki klasycznej, w wolnych chwilach szkicuje.
Motto: "Wszelkie niezadowolenie z tego, czego nam brak, płynie z braku wdzięczności za to co posiadamy."
Inne zdjęcia: Brak
Data dołączenia: 21.06.2013 r.
Ilość upomnień: 0
Ilość opowiadań: 0
Data ostatniego opowiadania: -
Steruje: Adhara741

Od Shiki'ego c.d. Yuki-Chi

Nie było w mojej naturze słuchanie muzyki, ale zaciekawiły mnie słowa pewnej piosenki i zastanawiałem się, co one oznaczają.
- Naprawdę przepraszam...
Powiedziałem i zacząłem się stopniowo oddalać. Jestem z natury cichym człowiekiem, który niezbyt lubi rozmawiać z innymi.
- Zaczekaj! - krzyknęła z daleka. Zaprzestałem swój chód i spojrzałem w stronę dziewczyny. - Jak masz na imię?
Podszedłem bliżej, aby jej odpowiedzieć.
- Nazywam się Senri Shiki. Mów mi po prostu Shiki.
- Ja jestem Yuki, Yuki-Chi, bardzo miło mi cię poznać - powiedziała podając rękę.
- Tak, mi ciebie też - powiedziałem i uśmiechnąłem się sztucznie, ponieważ nie leżało to w mojej naturze uśmiechać się szczerze i szeroko. W świecie jest za wiele przykrych rzeczy, aby zostać optymistą.
- Czuję od ciebie aurę. Jesteś wampirem? - zapytała otwarcie.
- Tak... czując twoją aurę jesteś... coś na wzór wilkołaka, nieprawdaż?
- Tak.
- Powiem ci, że masz niesamowite oczy... takie bursztynowe. Nigdy takich nie widziałem. Są niezwykłe.

<Yuki-Chi?>

Od Zero: c.d. Yuki-Chi

Schyliłem się, pomagając jej pozbierać rzeczy, które wypadły, kiedy się z nią zderzyłem. Słuchawki zsunąłem na szyję, wyłączając muzykę. Włożyłem je do jej torby.
- Yuki – przedstawiła się.
- Zero – odparłem oddając jej torbę. Zarzuciła ją na ramię przyglądając mi się przez chwilę. Wsadziłem ręce do kieszeni i zmrużyłem lekko oczy.

<Yuki?>

Powitajmy nowego ucznia, Sasuke!

Imię: Sasuke (czytaj Saske)
Nazwisko: Uchiha (czytaj Uczih)
Pseudonim: Nie ma *-*
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 17 lat
Rodzaj: Stracony Anioł / demon
Dziewczyna: Nie ma
Charakter: Odważny, żywiołowy, zwinny, szybki
Moce: Włada Sharinganem, włada przeklętą pieczęcią, reszta jeszcze nieodkryta
Cecha charakterystyczna: Granatowo - niebieskie skrzydła
Umiejętności: Świetnie śpiewa, gra na gitarze
Historia: Nie chce jej nikomu powiedzieć
Klasa: Klasa C
Hobby i Zainteresowania: ćwiczenie swoich mocy
Motto: "Życie zależy od tego jak je ułorzysz"
Inne zdjęcia: na razie nie ma
Data dołączenia: 21.06.2013 r.
Ilość upomnień: 0
Ilość opowiadań:  0
Data ostatniego opowiadania: -
Steruje: Rafina