piątek, 12 lipca 2013

Od Kiro: c.d. Shaniro

Weszliśmy do gabinetu. Pielęgniarka kazała mi usiąść na łóżku, opatrzyła mnie. To samo zrobiła z Shaniro. Staliśmy przy wyjściu słuchając co możemy, czego nie możemy, jak wyzdrowieć i tak dalej. Ja jak zawsze, olałem to co do mnie mówiła.
- Dobrze... Do widzenia, Pani. - Shaniro pożegnał się. Zamkną drzwi. -Dziwi mnie tylko to dlaczego nie zmieniłeś się w demona w czasie naszej bójki. -szepnął.
- Powiem tak: moja moc jest zbyt silna w porównaniu do twojej. -kolejny raz zażartowałem.

<Shaniro? Skąd ja mam coś wiedzieć o medycynie?! ;D >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz