Lekcje już się skończyły. Nie wiedziałem co mogłem zrobić. Luna gdzieś poszła, a z kim się jeszcze znam? Keia. Ale... Słyszałem że jest czymś zajęta. Tyle. Więcej osób nie znam... Stałem tak zamyślony na korytarzu i dopiero teraz zauważyłem że toruję komuś przejście.
- Przepraszam - mruknąłem i przesunąłem się. Patrzyłem jak odchodzi. Oparłem się o ścianę. Wyjąłem książkę i zacząłem czytać. Kątem oka zobaczyłem czyjś cień.
- Cześć - usłyszałem.
- Witaj - odparłem krótko.
- Co czytasz? - spojrzałem na osobę przede mną. Nieznana mi osoba stała i patrzyła na mnie zaciekawiona.
- Książkę - burknąłem. Osoba przewróciła oczami i uśmiechnęła się.
- Widać nie wyciągnę tego z Ciebie. Jak masz na imię? - zamknąłem książkę i spojrzałem na osobą przede mną
- Shao. A ty?
<dokończy ktoś?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz