Zamknęłam oczy zachowując kamienną twarz. Nie chciałam, by widział, co przeżywam. Na szczęście miałam za sobą lata doświadczenia.
- Ponieważ... - zaczęłam. - Ponieważ szukałam cię przez te wszystkie lata. Przez wszystkie te stulecia. Kiedy w końcu zrozumiałam, że nie żyjesz. Chciałam umrzeć. To był najgorszy okres mojego życia. Spojrzałam na niego morderczo.
- Sześćset czterdzieści trzy razy próbowałam popełnić samobójstwo. Sześćset czterdzieści trzy! Z twojego powodu! A ty... po prostu... - nie dokończyłam targana silnymi emocjami. Spojrzałam na niego obojętnie.
- Mogłabym powiedzieć, że cię nienawidzę. Że brzydzę się tobą. Ale to nic. Teraz mógłbyś dla mnie nie istnieć. Ale ty mnie wołasz. - skrzywiłam się. - Zraniłeś mnie tak bardzo, że czasem sama chciałabym cię zabić. Ale nie mogę. Czemu? Czemu?!
<Hiro?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz