sobota, 29 czerwca 2013

Od Kiro: c.d. Shaniro


Świetnie! Na sam początek już ktoś do kłótni! Lepiej być nie mogło! -Ucieszyłem się w duchu.
- Ciekawe... -powiedział cicho. W tej chwili zdzwonił mój telefon. Aya.
- Hej Kiro! Dojechałeś? Jak, jak tam jest?! No mów! -krzyczała tak głośno że stojący dwa metry ode mnie chłopak na pewno wszystko usłyszał.
- Zadzwonię później... -wyłączyłem telefon.
- Kiro... - szepnął z małym uśmieszkiem blondyn.

<Shaniro, dokończ>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz