poniedziałek, 1 lipca 2013

Od Hiro: c.d. Mai

Szedłem powoli, nie spiesząc się. Czułem, że dziewczyna była w pobliżu. Nie oglądałem się za siebie. Za pewne znudzi się jej, bo ja nie mam zamiaru bawić się w kotka i myszkę. Otworzyłem drzwi i przytrzymałem je dla niej.
- Wchodzisz? - zapytałem.
Nie doczekałem się odpowiedzi, poczułem tylko przepływ mocy, tuż obok. Weszła. Podążyłem nieznanymi korytarzami, kierując się do mojego pokoju. Kiedy wreszcie go znalazłem otworzyłem drzwi i wszedłem do środka. Dziewczyna ponownie weszła za mną. Nie zapalając światła rzuciłem torbę na łóżko i otworzyłem okno... na dworze robiło się już ciemno. Poczułem, że krew szybciej krąży w moich żyłach, robiło mi się coraz goręcej. Impulsem nakazałem dziewczynie wyjść, ale jak spodziewałem się, nie podziałało to na nią, była odporna. Czułem, że przygląda mi się z zainteresowaniem. Czując rosnącą wściekłość posłałem silny impuls, który wyniósł ją z pokoju trzaskając drzwiami. Starałem się zdławić krzyk, ale moja przemiana nadchodziła. Przez tą dziewczynę nie byłem w stanie się nad nią skupić, tym razie nie uda mi się zostać w tej formie. Krzyknąłem, a potem nastała ciemność.

***

Otworzyłem oczy i zobaczyłem ciekawie przyglądającą mi się dziewczynę. Podrapałem się w miejscu, w którym skrzydła przebiły skórę. Spojrzałem na lustro wiszące nad głową dziewczyny. Patrzył na mnie buntownik, którego muskularne ramiona pokrywały tatuaże, ciągnące się aż do pleców. Wraz z przemianą zmienił się mój charakter, w pierwszym odruchu spojrzałem lekko agresywnie na dziewczynę, ale zaraz się opamiętałem. To nie jestem ja. Bawiła mnie ciekawość na jej twarzy, którą dziewczyna starała się ukryć.
- Kim jesteś? - zapytałem kpiarsko.

<Mai?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz