środa, 31 lipca 2013

Od Kaname: c.d. Misao

- Hmhh.. No nie wiem. Ja zawsze w lunaparku się zazwyczaj bawię. Na przykład na diabelskim młynie, kolejce górskiej i jeszcze tam inne świetne zabawy. - powiedziałem.
- Aha... Dobrze wiedzieć. - Powiedziała Misao. Więc co teraz będziemy robili? No nie wiem. Może pójdziemy na kolejny raz na diabelski młyn? To odpada. Byliśmy przecież. Teraz muszę coś innego wymyślić. No przecież mieliśmy mieć jeszcze piknik.
- Dobra to rozkładamy piknik? - Powiedziałem.
- Czemu nie. Prawie o tym zapomniałam.
- Ja o niczym nie zapominam. - Powiedziałem. To akurat był do żartów. Ja chyba cały czas o wszystkim zapominam. Tylko sobie przez chwilką przypomniałem. Dobra nie zmieniając tematu. Od razu zaczęliśmy rozpakowywać jedzenie. Jedzenia było bardzo sporo. Po paru minutach rozpakowywania jedzenia w końcu rozpakowywaliśmy wszystko.
- No to co jemy? - Powiedziała Misao.
- Chyba tak... - Powiedziałem. I od razu zaczęliśmy jedzenie. Jedliśmy i gadaliśmy. Było bardzo śmiesznie.

< Misao?? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz