- Wiesz co, w takich momentach to jesteś strasznie wkurzający, przestań tak mówić, popatrz na siebie ty przynajmiej jak jesteś wampirem to jesteś ... no wiesz wyglądasz jak ty, spójrz na mnie ja zamieniam sie w wielkiego włochatego wilka... - chyba udało mi się go trochę rozbawić bo się uśmiechnął - posłuchaj, spójrz na mnie, jesteś jaki jesteś i nikt ani nic tego nie zmieni po prost musisz z tym żyć, ja się pogodziłam z moim drugim ja i mam nadzieję że już nie będziesz tak o sobie mówił okej? - znów milczał - wezmę to za "Tak", wracajmy już bo mi zimno, wkońcu pada deszcz. - uśmiechnełam się - rozchmuż się!
<<Zero?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz