piątek, 5 lipca 2013

Od Shaniro: c.d. Kiro

Kiedy już opuściłem pokój Kiro zatrzaskując za sobą drzwi z hukiem przede mną stała wielka żaba o bagiennej barwie. Otworzyłem szeroko oczy w zdziwieniu. Wpadłem na dość głupi pomysł i uśmiechnąłem się wrednie. Spojrzałem zza pleców na zamknięte drzwi. Złapałem płaza w rękę i szybko otworzyłem drzwi trzymając zwierzę za sobą.
- Czego jeszcze tutaj chcesz? – spytał z zirytowaniem.
- Po pierwsze: Nie jestem kujonem. – odpowiedziałem z jadowitym uśmieszkiem. Kiro nie wiedział dlaczego. – Po drugie:… - nie dokończyłem i rzuciłem mu szybko w twarz żabą. Zapewne nie było to przyjemne doświadczenia dla płaza jak i dla demona. Ponownie zatrzasnąłem głośno drzwi i wybiegłem ze skrzydła Klasy C. Kiro szybko podążył za mną, w między czasie wyrzucając żabę za siebie, która spadła na równo czarny dywan, który leżał zwinięty w kącie do wyniesienia.

<Kiro… Co dalej się stało?> 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz