Pocałowałam go. Nie powiem, było miło, ale jakoś nie chciało mi się cały czas siedzieć.
- Zero, wiesz nie chce mi się tylko siedzieć, poróbmy coś.
- Hmm - powiedział bawiąc się moimi włosami.
- Zero mówię do ciebie!
- Wybacz, zamyśliłem się.
- Tak? To czym tak myślałeś?
<Zero?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz