- Hmm... - mruknąłem. - W każdym miejscu, nawet takim jak to, nic nie trwa wiecznie. Spokój przemija, rzeczywistość daje się we znaki. A czemu pytasz? - spytałem.
- Tak po prostu...
- Sądzę, że każdy może tutaj zapomnieć choć na chwilę o problemach i świecie. Ale tylko na chwilę.
<Yuki?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz