piątek, 26 lipca 2013

Od Yuki: c.d. Zero

 - Deszcz meteorów? - zdziwiłam się.
 - Yhm.
 - Ale nic się nie stanie ? Nie spadną ? - Zero wybuchnął śmiechem.
 - Nie, nie spadną, tylko tak wyglądają - powiedział. Płożyłam się obok niego.
 - No wiesz, nigdy czegoś takiego nie widziałam, a w filmach zawsze spadały na ziemię i rozwalały wszystko.
 - W filmach, ale nie tutaj, czasem może jakiś spadnie na ziemię, ale nie bój się jakby miały w nas lecieć, to cię obronię, w końcu jestem szybszy - zaśmiał się.
 - Dobrze wiedzieć - uśmiechnęłam się. - Wiesz dokładnie, o której to się zacznie?
 - Mniej więcej. Za chwilę powinniśmy coś zobaczyć - nie mylił się, po kilku minutach z granatowego nieba zaczeły sypać się meteoryty, wyglądały jak spadające gwiazdy tylko bardziej wyraźne i większe.
 - Są piękne - niebo się rozjaśniło mimo zachmurzenia, nie mogłam oderwać od nich oczu.

<Zero?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz