- Cześć. - odpowiedziała dziewczyna.
Spojrzałem na nią. Po chwili nastało niezręczne milczenie.
- Grałaś na gitarze. - stwierdziłem.
- Tak. - przytaknęła.
Uśmiechnąłem się ponuro. Ostatnimi czasami to moja ulubiona mina.
- Ja też trochę gram. - mruknąłem.
Miałem ochotę jak najszybciej stąd odejść. Dziewczyna przyglądała mi się ciekawie. W końcu westchnęła i powiedziała.
- Jestem Luna.
Skinąłem głową.
- Hiro.
Staliśmy tak, robiło się coraz bardziej niezręcznie. Co ja tu robiłem.
<Luna?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz