Uniosłam jeden kącik ust do góry i odeszłam od harfy.
- Dzięki - przygryzłam dolną wargę - Nie ukrywam, że słyszałam jak grasz i muszę ci przyznać, że całkiem nieźle - przewróciłam oczyma i podeszłam do otwartego okna.
- Nie ma za co i również - chłopak odwzajemnił uśmiech
- Keia - podałam dłoń, którą dotychczas trzymałam z tyłu.
- Hiroshi - uścisnął ją.
- Chyba jeszcze nie przywykłam do widoku zniecierpliwionych ludzi za oknem - zażartowałam i zaśmiałam się wspólne z Hiroshi'm.
- Może przywykniesz - wzdrygnął się.
- Może wejdziesz ? - spojrzałam pytająco - Chyba, że weźmiesz gitarę i przyjdziesz po schodach - wskazałam brodą instrument leżący na ławce pod dębem.
< Hiroshi ? >
- Dzięki - przygryzłam dolną wargę - Nie ukrywam, że słyszałam jak grasz i muszę ci przyznać, że całkiem nieźle - przewróciłam oczyma i podeszłam do otwartego okna.
- Nie ma za co i również - chłopak odwzajemnił uśmiech
- Keia - podałam dłoń, którą dotychczas trzymałam z tyłu.
- Hiroshi - uścisnął ją.
- Chyba jeszcze nie przywykłam do widoku zniecierpliwionych ludzi za oknem - zażartowałam i zaśmiałam się wspólne z Hiroshi'm.
- Może przywykniesz - wzdrygnął się.
- Może wejdziesz ? - spojrzałam pytająco - Chyba, że weźmiesz gitarę i przyjdziesz po schodach - wskazałam brodą instrument leżący na ławce pod dębem.
< Hiroshi ? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz