Pomyślałam chwilę i przyjrzałam się obrazkowi
-Nigdy nie byłam w lunaparku... Ani na pikniku więc jasne że tak - Uśmiechnęłam się.
~W lunaparku~
Kaname miał ze mną przechlapane, ponieważ ciągnęłam go na wszystkie
najbardziej ''niebezpieczne'' kolejki i atrakcje. Ale oczywiście
poszliśmy również na diabelski młyn. Potem grzecznie usiadłam na kocyku
-Ile ty masz w sobie energii? - Zapytał siadając koło mnie
-Dużo - Uśmiechnęłam się do niego szerzej. Patrzyłam się na ludzi. Było
gorąco, więc wszyscy chodzili skąpo ubrani. Spojrzałam na kobietę w mini
i króciutkiej bluzce - Nadal nie rozumiem tego wieku
-Dlaczego?
-Zobacz na nią - Wskazałam na kobietę - Ubiera się jak prostytutka, a
muzyka w słuchawkach jej mp4 brzmi jakby się pociąg wykoleił. Ludzie
mogą mieć różne gusta no ale bez przesady
-A jaką muzykę lubisz?
-Coś spokojnego, za żadne skarby nie klasyczna! Tylko taka ballada... Co się robi na takich piknikach?
< Kaname? Misao ma już 2 000 lat więc wybacz jej te małe opóźnienie XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz