- Skąd mam wziąć krew wampira?
- Jest dużo sposobów, choćażby ode mnie..
- Nie, wykluczone, nie chce twojej krwi - jak dziwnie to brzmiało.
- Ale musiszz rozumiesz?
- Nic nie muszę, widzisz na razie jest dobrze, może to tylko jakiś chwilowy ból głowy, czy coś, przecież nie musał od razu mnie ugryźć jakiś łowca, sama nie pamiętam czy mnie ugryzł, było ciemno, to ty mnie uleczyłeś, czy widziałeś jakąś ranę która mogła świadczyć o ugryzieniu? I dlaczego powiedziałęś że to jest również ostatnia szansa dla mojego taty, co ona ma z tym wspólnego?
<Zero?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz