czwartek, 25 lipca 2013

Od Yuki: c.d. Zero

 - Nie wiem - mruknęłam i przeciągnęłam się, wzięłam pilot i wyłączyłam telewizor, po czym skuliłam się pod kocem
 - Zimno ci?
 - Nie, trochę, ale to nic - usmiechnełam się, objął mnie ramieniem - Idziemy na spcer? - wyjrzałam przez okno, patrzyłam jak księżyc wysuwa się zza drzew i wtedy do mnie dotarło, że dzisiaj jest pełnia.
 - Jak chcesz.
 - Muszę iść - wstałam szybko, spojrzał na mnie dziwnie. - Dzisiaj jest pełnia, zapomniałam.
 - Przecież umiesz się kontrolować.
 - Tak, ale w normalne dzień, a w pełnie muszę się zmienić, tak czy owak, przepraszam, dopiero jak księżyc zajdzie, będe znów miała postać człowieka. - pocałowałam go lekko. - Muszę iść.

<Zero?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz