piątek, 28 czerwca 2013

Od Shiki'ego: c.d. Kaname

Nie wiedziałem co powiedzieć. Z natury jestem bardzo szczery, ale nie zdradzę nowo poznanego kolegę. Co mam zrobić? Szybko musiałem coś wymyślić.
- To powiesz mi, czy nie? - upierała się pani nauczycielka.
- Przepraszam, ale nie mogę tego pani powiedzieć. Nie zdradzę kolegi...
- Szlacheckie masz zachowanie.
- Dziękuję - wtrąciłem się do wypowiedzi nauczycielki.
- Proszę, nie przerywaj mi! - krzyknęła na głos.
- Dobrze.
- Sza! - powiedziała i odwróciła wzrok na Kaname. - Ale skoro tak bronisz kolegi... to dlaczego nie zostaniesz z nim razem?
- Ja?! - cały czas się buntowałem.
- A kto?
- Ale ja nie mogę!
- A to niby dlaczego?! - Nauczycielka coraz bardziej traciła cierpliwość.
- Bo nie! Tak, nie może tego pani zrozumieć?! - Czy to przez to, że zacząłem rozmawiać z Kaname stałem się taki buntowniczy?
- Senri Shiki! - podniosła głos.
- Wolę Shiki!
- I znów się wtrąciłeś w moje słowo!
- Przepraszam.
- A więc Shiki i Kaname zostają po lekcjach przez 4 godziny!
- Dlaczego?! Niby co ja takiego zrobiłem? - znów moje buntownicze instynkty się włączyły.
- Wszystko zrobiłeś, nie rozumiesz?
- No jakoś nie... Mam sesję zdjęciową po lekcjach.
- Jesteś modelem? - zapytała ciekawska nauczycielka.
- Tak. To wypuści mnie pani?
- A co mnie twoje ambicje interesują?! Kaname, a ty dlaczego tak cicho siedzisz? Nie bronisz kolegi?

< Kaname ^_^ >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz