- Hmm... - mruknąłem bawiąc się jej włosami. - Jak sama wspomniałaś, gram na gitarze, a co z tym idzie, śpiewam. Czasem piszę wiersze lub piosenki, uwielbiam czytać. Gotować też umiem, choć rzadko to robię...
- Naprawdę? - spytała. Kiwnąłem głową.
- Mimo wszystko, ja też muszę jeść zwykłe rzeczy. Chociaż w tym temacie jestem wybredny - powiedziałem z lekkim uśmiechem. - Lubię strzelać z łuku, chociaż wolę broń palną - powiedziałem. - Nie pogardzę jednak kataną lub inną białą bronią...
<Yuki?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz