środa, 24 lipca 2013

Od Zero: c.d. Yuki

Odłożyłem pudełko na miejsce i z powrotem usiadłem obok dziewczyny. Czułem się winny tej całej sytuacji. Przesadziłem. Musiałem bardziej uważać, bo coś mogłoby się stać...
- On już ci nic nie zrobi - szepnąłem, gdy Yuki się nie uspokajała. Drgnęła.
- Co zrobiłeś?
- Powiedzmy... że postawiłem mu ultimatum - powiedziałem. - A jeśli jeszcze raz choćby o tym pomyśli... - spiąłem się. Po chwili jednak niechętnie zacząłem się uspokajać.
- Opowiedz mi o czymś - poprosiłem.
- O czym?
- Nie wiem. Chcę przestać myśleć o tym gościu.

<Yuki?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz