czwartek, 27 czerwca 2013

Od Rozalii: c.d. Mai

Pik pik! Komórka. Sms od Mai. Odpisała! Czad. Założyłam trampki, zamknęłam pokój i dziarskim krokiem ruszyłam do Mai. Przed drzwiami zapukałam. Kto mądry by pukał? No, ale ja jestem dobrze wychowana! Tsa. Przynajmniej w niektórych kwestiach...
- Cześć. Ja do tych książek - powiedziałam niepewnie. Za niedługo "niepewność" to będzie moje drugie imię, jeśli dalej tak pójdzie. Nie. Będzie szło.
- Mhm. Tu masz wszystkie - zatoczyła ręką półokrąg i wzięła się do dalszego rysowania. Z otwartą buzią patrzyłam na ten zbiór. Mój w porównaniu do tego, nie był już taki imponujący. Przeglądałam książki. Niektóre miały bardzo dziwne tytuły, a w środku pisało po inny języku.
- A więc, co polecasz? - zapytałam ze świecącymi oczami.

<Mai?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz