czwartek, 27 czerwca 2013

Od Yuki: c.d. Zero

Siedziałam tak w milczeniu, myślałam o wszystkim co ostatnio sięwydarzyło, o nowej szkole, nowych znajomościach, o Zero, o tym jak mnie zaatakował, o naszych kłótniach, o tym jak chciałam się zabić i przyszła mi do głowy pewna piosenka, nie pamiętałam jej dokładnie ale powoli słowa wracały, wszystko układało się w jedną myśl, idealnie do siebie pasowały, wyjełam katrkę i długopis i napisałam list do Zero, mogłam mu to powiedzieć ale miałam się do niego nie odzywać, musz się tego trzymać, zasmiałąm się sama do siebie i zaczełam pisać:


Witaj mój Wielmożny panie, siedze i myśle, myśle i siedzei patrz co wymysliłam:

Jest tak że on nie słucha nigdy mnie
I myślami biegnie gdzieś
A ja nie mogę go dogonić
On może przespać cały dzień
Często denerwuje mnie
A ja, chyba nie obchodzę go!

Jak ogień i deszcz
Nie dobraliśmy się
Ale nie potrafię zła na Ciebie być
Jak Wenus i Mars
Jesteśmy z innych gwiazd
Ale nikt mnie nie dopełnia tak jak Ty
Proszę, nie zmieniajmy nic


Lubię tę piosenkę i strasznie mi nas przypomina. Nie zmieniajmy nic..

Yuki


Gdy wracałam do pokoju podrzuciłam pod drzwi Zero kartkę.

<Zero?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz