niedziela, 23 czerwca 2013

Od Yuki: c.d. Zero

 - Zero, coś się stało? - spytałam gdy dochodziliśmy do pokoju
 - Nie, dlaczego?
 - Jesteś jakiś taki... nieobecny
 - Wydaje ci się, gramy? - zmienił temat.
 - Jasne, zapraszam rozgość się - weszliśmy do pokoju i usiedliśmy na łóżku, moja gitara była rozstrojona i nie chciało mi się jej stroić, zdałam się na gitarę Zera. Zaczął pobrzdąkiwać jakieś melodie, ale coś w nim nie grało.
 - Zero! - krzyknęłam w końcu, bo nie wytrzymałam, przerwał grę i spojrzał na mnie, jego oczy przybrały kolor czerwony - Nie jestem głupia widzę że coś nie gra, może miałeś jakoś zaplanowany ten wieczór?

<Zero?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz