Spojrzałam na niego
- Skurcz? Następnym razem wymyśl coś... ciekawszego - Uśmiechnęłam się,a chłopak przestał udawać
- Skąd wiedziałaś?
- Nie wiedziałam dopóki nie przypłynęłam do ciebie. Instynkt - Zaśmiałam się. Pływaliśmy jeszcze dobrą godzinę.
Wyszliśmy na brzeg. Kaname się mi przyglądał. Spojrzałam na swoją
koszulkę. Pokręciłam głową z rezygnacją i ją zdjęłam, zostając w
szortach i staniku. No co prawda figurę miałam jak Afrodyta... po
zazdrościła by mi każda dziewczyna, biorąc pod uwagę że jestem szczupła i
wysoka. Chodzi o to że jakoś się zmieszałam gdy patrzył ale zaraz
podzielił to uczucie.
- Mogłaś ostrzec
- A co? - Spytałam - Nigdy nie widziałeś dziewczyny bez koszulki?
< Kaname? XD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz