- Opuściłeś już dwie, godziny! Nieładnie - powiedziałam gdy już zmieniłam się w człowieka, uśmiechnął się.
- A niby taki wzorowy uczeń...
- Ja ? Wzorowy, kto ci to powiedział?
- Czytasz regulamin...
- Co ty masz z tym regulaminem - zaśmiałam się, nie drążyłam już tego tematu. Byliśmy już na miejscu.
- No to co będziemy robić? - zapytał.
- Hmm... nie wiem może po prostu wkradniemy się do pokoju tak żeby nikt nas nie zauważył i będziemy leniuchować? - uśmiechnęłam się słodko.
<Zero?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz