Ułożyłam się wygodnie w śpiworze po czym zasnęłam. Miałam straszny koszmar. Śniło mi się, że zamknięto szkołę i każdy musiał opuścić miejsce, ja wyjechałam w jedną stronę, a Zero w drugą, nigdy więcej się nie spotkaliśmy. Obudziłam się całą zdyszana, spojrzałam na telefon, dochodziła 9, wstałam szybko i zaczęłam się przebierać, zapomniałam bluzki na zmianę " Cholera!". Przeklinałam pod nosem. Za dwie godziny lekcje, na pewno zdążymy. Ciekawe co porabiał Zero? Pewnie nie spał całą noc.
<Zero?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz